Pleśń jest niebezpieczna, gdyż wytwarza związki silnie rakotwórczne tzw. mykotoksyny (jak patulina, ochratoksyna, aflatoksyna). Spożywanie żywności spleśniałej przyczynia się zatem do powstawania nowotworów, przy czym im częściej zdarza nam się zjeść spleśniałe jedzenie tym większe ryzyko. W przypadku pieczywa problem
Będzie miał bardzo silny i nieprzyjemny zapach, a na jego powierzchni może wytworzyć się pleśń lub skorupa o brązowym kolorze. By zapobiec psuciu się zakwasu, musicie dbać o czystość naczyń i narzędzi, których używacie. Pamiętajcie też o tym, by mieszać zakwas od czasu do czasu podczas kiszenia. przepis. porady.
Zakwas na chleb. 6 min read. 25 października 2021. Najsmaczniejszy chleb upieczemy tylko na zakwasie. Poznaj sprawdzony przepis na zakwas na chleb. Dowiedz się jak zrobić, jak przechowywać oraz ile dodać zakawsu do ciasta na chleb.
Jeśli więc przygotowujemy domowe pieczywo i mamy pod ręką zaczyn na chleb, nie musimy szykować oddzielnego zakwasu na żurek i czekać tygodnia, a zaledwie pół doby. Wystarczy, że do chlebowego zakwasu dodamy odrobinę mąki żytniej razowej typ 2000, letnią wodę, ząbki czosnku , liść laurowy, ziele angielskie i ziarenka pieprzu.
Chleb na zakwasie pszenno-żytni — przygotowanie: Obie mąki łączę, dodaję sól i mieszam, następnie sypię ziarna, ew. dodaję suszone owoce, i znów krótko mieszam. Dodaję zakwas (drewnianą łyżką!) i wodę — najlepiej nie wszystko naraz, żeby ciasto nie było za rzadkie. Mieszam, żeby woda wszędzie dotarła.
Unikaj także zapachu spleśniałego chleba, ponieważ możesz wdychać zarodniki grzyba. Jeśli jesteś uczulony na pleśń, wdychanie może prowadzić do problemów z oddychaniem, w tym astmy (1). Osoby uczulone na wdychaną pleśń mogą również doświadczyć szkodliwych reakcji, w tym zagrażającej życiu anafilaksji, jeśli zostaną
Chleb bez konserwantów można pakować próżniowo, aby zapobiec zarodnikom pleśni, dopóki opakowanie nie zostanie otwarte. Chleb na zakwasie zawiera bakterie kwasu mlekowego, które pomagają mu dłużej opierać się pleśni niż inne pieczywo. Ale chleb naturalnie zbiera zarodniki z powietrza, więc w końcu się pleśni.
hJZdOW. data publikacji: 08:19 ten tekst przeczytasz w 4 minuty Chleb na diecie? Oczywiście! Wcale nie musisz rezygnować z pieczywa podczas odchudzania, nawet wtedy, gdy chcesz schudnąć z brzucha. Jednak nie każdy chleb czy bułeczka będą dla ciebie dobre. Sprawdź, jaki chleb jeść na diecie. Serwis podpowiada najlepsze opcje Tirachard Kumtanom / Shutterstock Choć od lat krąży mit o najprostszym sposobie na schudnięcie, polegającym na rezygnacji z pieczywa, nie jest to wcale warunek konieczny, by zrucić kilka kilogramów. Nie musisz rzucać kanapek i utrudniać sobie życia. Przymierzając się do diet eliminacyjnych, bardzo często zadajemy sobie pytanie: co, w takim razie mam jeść? Zwłaszcza gdy wykluczyć należy jeden z podstawowych produktów, spożywany codziennie. Okazuje się, że choć rezygnacja z pieczywa jest jedną z metod na pozbycie się nadprogramowych kilogramów, wcale nie gwarantuje sukcesu. Zamiast obrażać się na chleb, wybieraj mądrze produkty, które wesprą cię w realizacji twoich dietetycznych celów. Pamiętaj, że stosując jakąkolwiek dietę odchudzającą, nie możesz wycelować w konkretny obszar ciała – i schudnąć z brzucha czy ud. Możesz jednak swoją dietą wpłynąć na tzw. tłuszcz trzewny – rodzaj tłuszczu znajdującego się w okolicy brzucha wokół naszych narządów, a tym samym uzyskać bardziej precyzyjnie i pożądany efekt. Pięć rodzajów chleba, które sprawdzą się na diecie Jeśli twoim celem jest utrata wagi i pozbycie się oponki na brzuchu, warto zrobić dietetyczny rachunek sumienia. Zamiast rzucać pieczywo, wybieraj chleb wartościowy, który w żaden sposób nie będzie przekreślał twojej pracy nad sylwetką. Bez względu na to, który z nich stanie się twoim ulubionym, wybieraj produkty naturalne, wolne od polepszaczy, aromatów i konserwantów. 1. Chleb pełnoziarnisty Chleb pełnoziarnisty jest doskonałym sprzymierzeńcem nie tylko diety, ale i zdrowego odżywiania. Jest bardzo sycący, gęsty i pasuje do wszystkiego. W ofercie piekarni znajdziesz zarówno tego typu chleby, jak i bułki. Jest w czym wybierać. Większość pełnoziarnistego pieczywa ma wysokie walory odżywcze. Jednak kromka takiego chleba pozwoli ci utrzymać uczucie sytości znacznie dłużej niż pszenne, białe bułki czy chlebki. Pieczywo pełnoziarniste jest pożywne, bogate w błonnik pokarmowy i niskokaloryczny. Pieczywo pełnoziarniste ma również niższy indeks glikemiczny. Istnieją również tzw. chleby z same ziarna, uważaj z ich kalorycznością, jednak te produkty są jeszcze bardziej sycące. 2. Chleb z kiełkowanego ziarna (tzw. chleb esseński) Wytwarza się go z kiełkującej pszenicy. Gdy ziarna zaczynają kiełkować, mieli się je na mąkę. Kromka takiego chleba ma aż 3 g błonnika pokarmowego. Kiełkujące ziarna stały się popularne wraz z modą na diety bezglutenowe. Choć ten chleb zawiera gluten, wiele osób uznaje go za bardziej strawny. Kiełkujące ziarna rozkładają część skrobi i zwiększają całkowitą gęstość składników odżywczych, uzyskanej w ten sposób mąki. Chleb esseński ma również niższy indeks glikemiczny, w porównaniu z innymi produktami zbożowymi. 3. Chleb niskowęglowodanowy (chleb IG) W części sklepów możesz znaleźć pieczywo o niskim indeksie glikemicznym, dedykowane osobom na diecie cukrzycowej. To świetny produkt, który nie będzie powodował skoków poziomu cukru we krwi i ułatwi kontrolę apetytu. Zazwyczaj takie pieczywo jest mieszane i posiada dodatek ziaren. Spalacz tłuszczu forte+ na idealną sylwetkę w dobrej cenie na Medonet Market. Wypróbuj 4. Chleb na zakwasie Klasyka, która jest najpyszniejszym pieczywem i zdobywa uznanie dietetyków. Właśnie w taki sposób powstaje większość zdrowego i tradycyjnego pieczywa, bez chemicznych dodatków. Zakwas powstaje w procesie fermentacji, który rozkłada część skrobi, zawartej w mące. To działanie obniża indeks glikemiczny gotowego pieczywa oraz wzbogaca pieczywo w naturalnie występujące probiotyki. Chleb na zakwasie jest jednym z najlepszych wyborów. 5. Chleb bezglutenowy Dieta bezglutenowa przeznaczona jest dla osób, u których zdiagnozowano celiakię, znaczną nadwrażliwość na gluten lub alergię pokarmową. Jeśli te schorzenia u ciebie nie występują, nie ma potrzeby stosowania diety eliminacyjnej. W rzeczywistości wiele alternatyw bezglutenowych ma wyższą zawartość rafinowanej mąki i mniej błonnika niż pieczywo pełnoziarniste lub razowe. Czytaj uważnie etykiety podczas zakupów. Konkretne właściwości pieczywa bezglutenowego zależą od składników, z których został upieczony. Chleby bezglutenowe najczęściej wypiekane są z maki kukurydzianej lub ryżowej, jednak istnieją dla nich zdrowsze alternatywy: np. mąka owsiana lub gryczana. 20 superproduktów sprzyjających równowadze hormonalnej [INFOGRAFIKA] ZOBACZ TAKŻE Czy dobry chleb kupowany w piekarni musi być drogi? Wyjaśnia dietetyczka Czy można jeść spleśniały chleb? Oponka na brzuchu - osiem napojów, które pomogą się jej pozbyć. Tak działają Źródła chleb pieczywo pieczywo pełnoziarniste zakwas chleb bezglutenowy Kawa podnosi poziom cholesterolu? Parzona w ten sposób jest najbezpieczniejsza Naturalnie występujące w kawie diterpeny – kafestol i kaweol – przyczyniają się do podniesienia poziomu cholesterolu we krwi. To, w jakim stopniu zależy jednak od... PAP Czy dobry chleb kupowany w piekarni musi być drogi? Wyjaśnia dietetyczka "Drożyzna" - to jedno z najczęściej powtarzanych określeń dotyczących tego, co dzieje się obecnie w polskich w sklepach. Dotyczy to także piekarni. Patrząc na... Adrian Dąbek Chleb bezglutenowy – wartości odżywcze, kaloryczność, przeznaczenie Chleb to produkt powszechnie pojawiający się w diecie wielu osób. Nie tylko stanowi podstawę śniadań i przekąsek, ale także występuje jako dodatek do obiadów.... Michalina Gamoń
Zakwas do chlebka można zrobić z różnych typów mąki, aczkolwiek dla mnie najlepszą mąką do zakwasu chlebowego jest mąka żytnia typ 2 000. Mąka żytnia razowa jest doskonała do wypieku wartościowego chleba. Chlebek na zakwasie żytnim jest bardzo odżywczy i bardzo trwały. Żyto dzięki dużej zawartości błonnika, pomaga w utrzymaniu prawidłowej masy ciała, zapewnia uczucie sytości oraz reguluje perystaltykę jelit. Ponadto jest źródłem cennych beta- glukanów, które są uznane za naturalny preparat wspomagający odporność. Ziarna żyta są bogactwem wielu składników odżywczych a przede wszystkim żelaza, fluoru, sodu, potasu, jodu i wapna. Wysoka zawartość fitoestrogenów obniża ryzyko występowania nowotworów, przeciwdziała chorobie wieńcowej i osteoporozie. Są one również przeciwutleniaczami zwalczającymi wolne rodniki oraz mają właściwości grzybobójcze. Zakwas żytni do wypieku chleba Potrzebujemy: Słoik litrowy Mąka żytnia typ 2000 (ekologiczna)Woda letnia przegotowanaKawałek gazy Gumka recepturka Przygotowanie: 1 dzień Do słoika wlewamy pół szklanki wody i pół szklanki mąki, mieszamy, zakrywamy gazą z gumką, odstawiamy. 2-4 dzień Dokarmiamy zakwas raz dziennie np. Rano lub wieczorem : 2 łyżki mąki, około 4 łyżki wody, mieszamy, zakrywamy, odstawiamy. 5 dzień zakwas jest gotowy, możemy upiec pierwszy chlebek, pamiętając, aby zostawić trochę na następny. Zakwas jest jeszcze młody, więc pierwszy chlebek, prawdopodobnie będzie potrzebował więcej czasu na wyrośnięcie, więc najlepiej nastawić go rano i upiec wieczorem lub nastawić późnym wieczorem i upiec rano. Jeśli nie planujemy więcej chlebka, chowamy zakwas do lodówki, w chłodnej temperaturze zakwas nie pracuje, jest w spoczynku. Zakwas dokarmiamy raz w tygodniu (np. w soboty). Jeśli ponownie chcemy piec chleb na zakwasie, wyciągamy zakwas z lodówki zostawiamy na około godzinę lub mniej, aby zakwas się ogrzał, dokarmiamy (jeśli mamy mało zakwasu a do przepisu potrzebujemy więcej, wsypujemy więcej mąki i dodajemy więcej wody, niż przy tradycyjnym dokarmianiu (2 łyżki), do konsystencji śmietany. Po dokarmieniu zostawiamy w ciepłym miejscu, aby zakwas zaczął pracować (około 2 godz.). Gdy zakwas pracuje, dodajemy do ciasta chlebowego i pieczemy pyszny zdrowy chlebek. Pracujący zakwas 1 599 Justyna Kobieta i dziewczynka, matka, siostra, żona, pasjonatka zdrowego odżywiania, dietetyk, miłośniczka NATURY i ekologii, fajna babka, która nie zawsze wszystko wie, ale zawsze chce wiedzieć więcej :) Marzycielka, ale stąpająca twardo po ziemi... Bolesne doświadczenia nauczyły mnie kochać, najbardziej jak się da, wybaczać krzywdy i cieszyć się z każdego dnia jakby to miał być dzień ostatni, cieszyć się każdą mi bliską osobą tu i teraz…Zadowolona z życia, mimo potknięć... Pamiętajmy sami piszemy sobie scenariusz życia – uważaj, o czym marzysz…Bo marzenia się spełniają…
Przepis na zakwas żytni jest idealnym rozwiązaniem, kiedy planujecie piec własny chlebek. Jego zastosowanie jednak nie ogranicza się tylko do samego chleba. U mnie w domu robi za bazę pod inne zakwasy, jak np.: na zakwas pszenny, razowy, zakwas na barszcz biały czy żur. O właściwościach zdrowotnych stosowania zakwasu żytniego napiszę innym razem. W tej chwili, z uwagi na brak czasu, skupię się jedynie na samym przepisie. Przygotowanie własnej mieszanki nie jest wymagające, jednak sam zakwas jest dość kapryśny i potrafi przysporzyć niemałych zmartwień. Postaram się jednak rozwiać wasze wszelkie wątpliwości i mam nadzieję zachęcić do pieczenia prawdziwego domowego chleba na zakwasie, a nie jedynie na drożdżach. Ilość zaprezentowanego przeze mnie zakwasu jest odpowiednia do przyrządzenia dwóch bochenków chleba po 1 kg każdy. Foremki odpowiadają wymiarom zwykłym ogólnodostępnym keksówkom (wymiary wew. ok.: 30 cm x 11 cm x 8 cm). Przepis na: Żytni zakwas na chleb Ilość porcji - 1 sztuka Kalorii na 100 g: 100 Drukuj przepis Czas przygotowania: 5 pracy zakwasu:: 1 dCzas całkowity: 1 d 5 min. Składniki: 50 g mąki żytniej pełnoziarnistej50 ml wody Sposób wykonania: Do wyparzonego gorącą wodą słoika dodajemy odmierzone: 50 g mąki i 50 ml wody (może być przegotowana letnia lub z kranu). Mieszamy ze sobą oba składniki — osobiście używam do tego rączki drewnianej łyżki, bo jest wąska i łatwiej nią wymieszać ze sobą mąkę z wodą. Mówi się, że do mieszania zakwasu nie powinno się używać metalowych sztućców, ponieważ zakwas wchodzi w reakcję z metalem. W ten sposób przyrządzoną mieszankę przykrywamy gazą i odstawiamy w ciepłe i nieprzewiewne dnia, mniej więcej o tej samej porze dokarmiamy zakwas w taki sam sposób, jak powyżej zostało to opisane. Zakwas dokarmiamy przez min. 5 dni, najlepiej przez 7. Po tym czasie zakwas nadaje się już do pieczenia. Tipy dotyczące zakwasu W początkowych dniach tworzenia mieszanki, należy pamiętać, aby zakwas faktycznie był przechowywany w ciepłym i nieprzewiewnym miejscu. Można go umieścić w pobliżu grzejnika, ale nie bezpośrednio na nim. Jeżeli już po pierwszym dniu nie zauważymy pracy ciasta, przy kolejnym dokarmianiu można użyć ciepłej, ale nie gorącej wody, lub zrobić tzw. kąpiel dla zaczynu, jak w przypadku ciasta drożdżowego. Należy nagrzać piekarnik do ok. 30 stopni C, wyłączyć, po czym umieścić w nim słoik z zakwasem i pozostawić na kilka godzin. Im zakwas starszy, tym szybciej i lepiej pracuje, dlatego już mniej więcej po tygodniu jego wyrastanie nie powinno stanowić żadnego problemu. Moja kuchnia jest najzimniejszym pomieszczeniem w domu, a już w tej chwili nie muszę zakwasu chować po szafkach, ponieważ sam bardzo dobrze pracuje. Zdarzyło mi się, że zakwas również pracował w lodówce, więc jeżeli zaistnieje taka konieczność, należy pamiętać, aby słoik nie był zakręcony, jedynie np. przykryty przykrywką. Przechowywanie zakwasu w lodówce: Jeżeli wiemy, że przez dłuższy czas nie będziemy piekli chleba, mieszankę można odstawić do lodówki i dokarmiać ją raz w tygodniu. Tak przechowywany zakwas wyciągamy z lodówki, odstawiamy go na kilka godzin w ciepłe miejsce, jak tylko zacznie pracować dokarmiamy go i chowamy ponownie do lodówki. W taki sam sposób postępujemy w przypadku chęci pieczenia chleba — jedynie po dokarmieniu należy odczekać aż zacznie ponownie pracować i dopiero wtedy zabrać się za robienie zaczynu (ciasta pierwszego). Trzeba również pamiętać, że mniejsze ilości zakwasu lepiej się hoduje, ponieważ im jest go więcej, tym więcej trzeba go później dokarmiać. Kasia KowalskaZ pasji do książek, z miłości do życia — motto, które mnie nie opuszcza przez ostatnie lata. Uwielbiam czytać książki, oglądać filmy, fotografować i żyć! I o tym również jest mój blog. Na co dzień zajmuję się pracami korektorskimi w książkach, gazetach i czasopismach.
Witamy po krótkiej przerwie :) Ostatnio w kuchni częściej przesiaduję w sensie dosłownym :) na krześle... jak uda mi się do niej doczłapać. Na szczęście Ł. i jego kulinarne eksperymenty będą kontynuowane a ja pozostanę raczej kibicem i zjadaczem w najbliższym czasie, no może również sekretarzem na blogu :) Można się zatem spodziewać więcej pysznych muffinek i ciasteczek od naszego cukiernika! :) W wakacje zaczęliśmy piec domowe chleby na zakwasie żytnim! O dziwo wychodzą bardzo smaczne i posmakowały całej rodzinie, dlatego nie przestajemy piec. Do tej pory udanie eksperymentowaliśmy jedynie z bułeczkami i chlebem na drożdżach, co już opisywaliśmy na blogu. Pierwsza próba upieczenia chleba na domowym zakwasie była wizualnie nieciekawa ale w smaku baaardzo smaczna. Potem nastała faza poszukiwań najlepszych proporcji i już mogę polecić sprawdzony przepis - ale na to przyjdzie jeszcze czas, dziś przepis na zakwas i sposób na upieczenie pierwszego chleba na przygotowanym zakwasie. Podaje je razem, ponieważ kiedy szukałam sposobów i przepisów na samodzielne pieczenie chleba korzystałam z różnych źródeł, zwykle przepis na zakwas podawany był oddzielnie, nie było rad co do pierwszego chleba a z młodego zakwasu trochę inaczej chleby wychodzą. Dzisiaj z tej ilości zakwasu z którego przygotowałam pierwszy bochenek robię cztery. Największą pomocą przy produkcji zakwasu była ta strona. Postaram się opisać etapami jak ja robiłam zakwas i co robię z nim dzisiaj, ale jeżeli nie będzie to dość czytelne do odsyłam do źródła :) Jeżeli chodzi o pieczenie pierwszego chleba na zakwasie to strony, z której czerpałam wiadomości nie podam bo cały proces opisany był bardzo skomplikowanie a poza tym było tak dużo niepotrzebnej zabawy. Chleb z tego przepisu, choć smaczny ze względu na dobry zakwas, zaparzył się a nie upiekł i nie polecę go. Do wypieku kolejnego chleba "dohodowałam" zakwas i skorzystałam z porad z programu Rewolucje na talerzu. Przepis i filmik możecie zobaczyć pod tym adresem. Zakwas żytni na chleb Składniki na zakwas: - cierpliwość - przygotowanie pierwszego zakwasu zajmie nam przynajmniej 5 dni - 5x100 g mąki żytniej razowej (np. typ 1800 lub 2000) - 5x100 g letniej przegotowanej wody - duży słoik (polecam 1,5 litrowy, na początku zakwas nie był zbyt aktywny ale z czasem zaczął mocno pracować i wychodzić z pojemnika o pojemności 1l) - czysta ściereczka - drewniana łyżka Przygotowanie zakwasu zaczynamy najlepiej rano w zależności od waszego trybu dnia. Zakwas dokarmiamy rano a po 12 godzinach mieszamy. Do dużego, czystego, suchego słoika wsypujemy 100 g mąki, dolewamy 100 g wody (przegotowanej i letniej, zgodnie z poradami z internetu, które zapamiętałam, temp. nie powinna przekraczać 37 ponieważ wyższa może zabić nasz zakwas - robię to na wyczucie), wszystko mieszamy drewnianą łyżką, przykrywamy słoik ściereczką i odkładamy w ciepłe, spokojne miejsce. U nas stoi na blacie w kuchni, niedaleko czajnika elektrycznego. Po 12 godzinach od dokarmienia mieszamy drewnianą łyżką zakwas (czasami robi się gruba skorupka na wierzchu zakwasu, więc lepiej go wymieszać). Kolejnego dnia powtarzamy te czynności i tak przez 5-7 dni. Do przygotowania pierwszego zakwasu zabrałam się bardzo sumiennie, z wagą i budzikiem. Przyjęłam, że jeżeli start będzie odpowiedni to w dalszych etapach wszystko pójdzie gładko. Dziś nie jestem już tak dokładna, dokarmiam zakwas na oko, nie pilnuję zbyt restrykcyjnie godziny ale codziennie zakwas jest dokarmiany. Pierwszy zakwas dokarmiałam kilka dni dłużej. Nie zużyłam też całego zakwasu, pozostawiłam około 100 g i dalej dokarmiałam, dzięki temu zakwas jest mocniejszy i coraz lepiej pracuje, nie musimy używać go tak dużo. Po przygotowaniu pierwszego zakwasu dokarmiam go codziennie, dodaję około 100-150 g mąki i mniej wody, zwykle około 1/3-1/2 szklanki w zależności od konsystencji. Zależy mi na uzyskaniu konsystencji gęstej śmietany, ciasta na gofry. Pierwszy chleb żytni na młodym zakwasie Składniki na dwa bochenki pieczone w keksówkach o wymiarach 31x12cm: Przygotowanie wymaga czasu. W pierwszej kolejności przygotowujemy zaczyn, najlepiej wieczorem, ponieważ zaczyn musi się zakwasić przez noc. Rano dodajemy pozostałe składniki i zostawiamy do wyrośnięcia na 2 h po czym pieczemy łącznie 1h i 10 minut. Na zaczyn - 0,5 kg młodego zakwasu, - 0,5 kg mąki żytniej razowej, - 0,5 l przegotowanej letniej wody. Rano do zaczynu dodajemy: - 0,5 kg mąki żytniej razowej, - 150 ml przegotowanej letniej wody, - 1-1,5 łyżeczki soli, - 50 g nasion słonecznika, - 50 g nasion dyni. - 50 g siemienia lnianego - ziarna sezamu lub maku do posypania (opcjonalnie) Składniki na zaczyn łączymy w dość dużej misce, mieszamy drewnianą łyżką do połączenia składników. Zostawiamy na noc w ciepłym miejscu, przykryte ściereczką. Rano dodajemy do zaczynu pozostałe składniki. Mieszamy jedynie do połączenia składników. Ciasto jest strasznie klejące się, mokre. Nie robię tego ręką tylko drewnianą łyżką. Nie wymaga długiego wyrabiania. Foremki do pieczenia chleba wykładamy dobrym papierem do pieczenia. Musi być to papier, który się nie przyklei do chleba, nie śniadaniowy pergamin. Polecam papier dostępny w lidlu lub w tesco. Kosztuje około 7zł za 20 metrów. Z proponowanych minimalnie lepiej sprawuje się ten z tesco. Jest to papier woskowany lub silikonowany, do którego nie przywiera jedzenie. My używamy go zawsze kiedy pieczemy coś na blaszce w piekarniku np. rybę czy kurczaka. Dzięki temu mamy też mniej roboty przy myciu blaszki. Wymieszane ciasto dzielimy na dwie porcje i przekładamy do foremek. Możemy naciąć je nożem, powinno to zapobiec pękaniu chleba podczas pieczenia. Możemy również posmarować je wrzątkiem, tak polecały panie z filmiku, w jakim celu do końca nie wiem, wydaje mi się, że dzięki temu będzie lepiej wyrastało i nie będzie wysychało. Zostawiamy ciasto w foremkach na dwie godziny, przykryte ściereczką w ciepłym miejscu. Po co najmniej 2 godzinach wyrastania, nagrzewamy piekarnik do 230stopni. Wkładamy foremki i pieczemy w tej temperaturze przez 15minut na najniższym poziomie piekarnika przy opcji góra-dół. Po 15 minbutach zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i dopiekamy chleb przez 55 minut. Po wyjęciu z piekarnika, wykładamy chleb z foremek. Ściągamy papier i zostawiamy chleb na ruszcie do ostygnięcia. Jemy najlepiej na drugi dzień, ponieważ ciepły żytni chleb może nam po pierwsze zaszkodzić a po drugie będzie nam bardzo trudno ukroić elegancki kawałek, ponieważ chleb będzie bardzo kleisty i ciężko będzie odchodził od noża. Chleb nie urośnie za wysoki, ale będzie bardzo smaczny. Taki chleb piekliśmy kilka pierwszych razy, stopniowo dodając coraz mniej zakwasu, ponieważ nabierał z czasem nabierał mocy. Potem zmieniliśmy przepis na inny, który podam trochę później :) Nie zapominajcie o kontynuowaniu hodowania zakwasu, bez tego nie będzie można później piec chleba, zawsze należy zostawić około 100g zakwasu i dokarmiać aby nie stracił mocy. Jeżeli nie planujecie przez jakiś czas piec chleba, można zakwas schować do lodówki, przykryty pokrywką, ale nie zakręcony. Kiedy będzie znów potrzebny wystarczy wyjąć go z lodówki, po około 2h powinien nabrać temperatury pokojowej - wtedy można go ponownie dokarmić i postępować z nim jak zwykle. Tak wygląda mój zakwas po około 2-3 miesiącach od pierwszego gdy jest bardziej gęsty. Mam nadzieję, że opisałam nasze zmagania z pieczeniem pierwszego chleba na zakwasie na tyle zrozumiale, że próby odtworzenia tego procesu będą dla was owocne :) Powyższe zdjęcia nie pochodzą z pierwszej próby tego przepisu, tylko kolejnych, kiedy już się trochę wdrożyliśmy a zakwas lepiej pracował, dlatego chleb jest wyższy i ma większe pęcherzyki powietrza. Teraz mama przejęła pałeczkę, ja jedynie konsultuje :)
Chleb na zakwasie we własnym domu? Dlaczego nie! Zakwas, czyli dzikie drożdże to mieszanka mąki i wody, która została sfermentowana i zawiera naturalną kolonię drożdży, i sprawia, że ciasto rośnie. Kiedy wyhodujecie dobry, aktywny zakwas, nie będziecie potrzebowali żadnych kupnych drożdży. Dzikie drożdże potrzebują nieco więcej czasu do wyrośnięcia, więc wyrabianie ciasta na chleb zajmie Wam prawie cały dzień lub czasem nawet dwa. Najważniejsze, aby dobrze zorganizować sobie czas. Ten powolny rozwój jest ważny do wydobycia bardziej niuansowanych smaków z upieczonego chleba. Ale na początek najważniejsze: zakwas. Samodzielne wyhodowanie zakwasu w domu, zajmie Wam przynajmniej 5-7 dni, ale jak wiecie – warto! Możecie spojrzeć jak ja zaczęłam wyhodowanie mojego zakwasu na Instagram Stories. Notatka: Za pomocą zakwasu możecie przygotować chleb na zakwasie, babkę, gofry, pizzę, bajgle, … Przepis na Domowy Chleb Na Zakwasie znajdziesz TUTAJ Co potrzebujesz 60 g mąki (żytniej lub mąki orkiszowej lub mieszanki mąki uniwersalnej i pełnoziarnistej)60 g letniej wody Jak zrobić zakwas Proces ten trwa około pierwszyZważyć mąkę i wodę. Wymieszać w szklanym słoiku za pomocą drewnianej łyżki na gładkie ciasto. Powinno wyglądać jak lepkie, gęste ciasto. Zeskrobać boki, przykryć czystą ściereczką i zabezpieczyć słoik w temperaturze pokojowej na 24 godziny, aż będą widoczne bąbelki. Ważne jest, aby zakwas mieszać codziennie rano i drugiDokarmić zakwas. Dodać 60 g mąki i 60 g letniej wody, dobrze wymieszać do połączenia składników i odstawić na 24 godziny. Umieść gumkę na zewnętrznej stronie słoika, na górze mieszanki, aby śledzić czy mieszanka urosła. Mieszać wieczorem i trzeciW tym momencie będzie widać, że kultura bakterii żyje, i czuć, że z zakwasu wydobywa się specyficzny kwaśny zapach, łagodnie słodki i drożdżowy. I tak ma być! Pęcherzyki oznaczają, że dzikie drożdże zaczęły się czuć jak u siebie w domu. One zwiększają zakwaszenie mieszanki, co pomaga zwalczać wszelkie złe nie ma zmiany, to możliwe, że proces ten trwa trochę dłużej, zależy to od temperatury w kuchni. W chłodniejszym środowisku cały proces może się przedłużyć. Wtedy kontynuować proces mieszania i dokarmiania jeszcze przez 2 czwartyPowierzchnia zakwasu powinna być pokryta pęcherzykami, a jego objętość wyraźnie większa. Za pomocą drewnianej łyżki wyrzucić połowę masy. (Nie trzeba jej 'wyrzucać’, można usmażyć „ciasto” na oliwie z oliwek jak naleśnika lub chlebek naan, z odrobiną soli i pieprzu. Wspaniałe na śniadanie z jajecznicą!!!)Zakwas dokarmić kolejną 60 g mąki i 60 g letniej wody. Mieszać rano i ten proces jeszcze przez 2 dni. Wyrzucić połowę, a następnie dokarmić 60 g mąki i letnią wodą. Zakwas jest jak dziecko, trzeba traktować je z miłością i nie wolno zapomnieć o codziennym karmieniu:) Aby o nim nie zapomnieć lub kiedy ma się ich parę zrobionych z różnych rodzajów mąki, można mu dać imię, mój zakwas to piątyWyrzucić połowę mieszanki i dokarmić. Jeśli za każdym razem nie ma znaczącego wzrostu, dokarmiać dwa razy szóstyJeśli wszystko jest dobrze, dzikie drożdże są teraz dość aktywne. Zakwas powinien być całkowicie pokryty pęcherzykami, i powinien wydobywać się kwaśny zakwas jeszcze raz i jeśli wszystko poprawnie wygląda i pachnie, można uznać, że zakwas jest dojrzały i gotowy do użycia!Dzień siódmyMożna teraz zrobić ciasto na chleb. Nie wyrzucać tym razem zakwasu, lecz wykorzystać potrzebną ilość na ciasto, a następnie od razu dokarmić nową mąką i letnią zakwas będzie używany w ciągu kilku następnych dni, kontynuować wyrzucanie połowy mieszanki i dokarmiać codziennie. Zakwas wtedy pozostanie zakwas przechowywać w lodówce. Pamiętać, aby dokarmiać go raz w planowane jest pieczenie, wyjąć go z lodówki. Odstawić, aż osiągnie temperaturę pokojową przez co najmniej 3 godziny i dokarmić. Odstawić na 24 godziny. Zakwas potem jest gotowy do pieczenia. Wspieraj twórczość i kup kawę! Jeśli skorzystałaś/skorzystałeś z moich przepisów i w podziękowaniu zechcesz zaprosić mnie na kawę – będzie mi bardzo miło. Jeśli wypróbujesz ten przepis, zostaw proszę komentarz poniżej lub oznacz mnie w soim zdjęciu @anna_s_table na profilu Instagram’a, lub dodaj #servingdumplings, chętnie tam zajrzę. Zapisz się na mój bezpłatny NEWSLETTER, aby otrzymywać powiadomienia o najnowszych przepisach.
jak wygląda spleśniały zakwas na chleb